Forum www.pitast.fora.pl Strona Główna www.pitast.fora.pl
Najlepsze forum o Bullowatych i nie tylko
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Fundacja Ast

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.pitast.fora.pl Strona Główna » Różne Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Fundacja Ast
Autor Wiadomość
Aguś
Moderator Główny



Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rybnik

Post Fundacja Ast
Adres stronki-http://www.fundacja-ast.pl/

O Fundacji AST
10.05.2007.
AST - Fundacja na Rzecz Zwierzat Niechcianych,

powstala z inicjatywy osób kochajacych psy typu bull, którym los bezdomnych psów nie jest obojetny. Fundacja pomaga i ratuje wszystkie psy typu bull ale takze inne zwierzeta wymagajace opieki.

Dzialamy na terenie calego kraju.

Dlaczego psy typu bull?

Dlatego, ze kochamy te psy. Dlatego, ze nie kazdy z tych z psów ma ciepły kat do spania, codziennie miske karmy, wlasciciela. Bo kochamy te rase, wiekszosc z nas ma psy na wlasnej kanapie, choc nie wszyscy. Sa tacy, którzy po prostu chca pomóc.


Fundacja ma na celu ratowanie wszystkich zwierzat bedacych w potrzebie. Jednym z glównych zalozen jest jednak pomoc rasom uznanym za szczególnie niebezpieczne. Dlaczego? Poniewaz tym psom pomaga znikoma czesc Fundacji, Stowarzyszen – a zarazem sa to psy najliczniej wystepujace w polskich schroniskach.

My pragniemy podjac trud – i dzialac!

NUMER KONTA FUNDACJI:
AST - Fundacja na Rzecz Zwierzat Niechcianych
nr. konta: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
nr. konta dla przelewów z zagranicy:
BIGBPLPWXXX
Bank Millennium S.A.
Branch Millennium
PL 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
Wszystkich chetnych zapraszamy do wspólpracy.


ZAMIAST FISKUSOWI DAJ AMSTAFFOWI
PRZEKAŻ SWÓJ 1% NA RATOWANIE BULLOWATYCH


Jak przekazać 1%?

To podatnik decyduje o przeznaczeniu 1% swojego podatku. Zamiast do budżetu państwa, trafia on do konkretnej organizacji pożytku publicznego.
Począwszy od tego roku zmieniona została procedura przekazywania 1% dla OPP. W ubiegłych latach to podatnik dokonywał przelewu pieniężnego bezpośrednio na konto OPP. W tym roku to urząd skarbowy zadba o przekazanie odpowiedniej kwoty na konto wskazanej przez podatnika organizacji.


Jak to wygląda w praktyce?

Wystarczy w odpowiedniej rubryce zeznania podatkowego za rok 2008 podać nazwę Organizacji Pożytku Publicznego, jej numer KRS oraz podać wysokość wnioskowanej (zadeklarowanej) wpłaty, która nie może przekroczyć kwoty odpowiadającej 1% podatku należnego. Fiskus w drukach PIT dodał rubrykę w której można uszczegółowić cel przekazania 1%.
PIT 28 poz. 133
PIT 36 poz. 309
PIT 36L poz. 109
PIT 38 poz. 62

FUNDACJA AZYLU KOCI ŚWIAT (KRS: 208157), postępując zgodnie ze statutem wesprze nasze działania do wysokości darowizn jakie otrzyma z dopiskiem "AMSTAFFY".

Podmiotem dokonującym wpłaty na rzecz organizacji pożytku publicznego jest Naczelnik Urzędu Skarbowego. Na mocy art. 45 ust. 5c updof, na wniosek podatnika organ ten jest zobowiązywany przekazać na rzecz jednej Organizacji Pożytku Publicznego kwotę w wysokości nie przekraczającej 1% podatku należnego wynikającego z zeznania podatkowego, po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół.

Instrukcja wypełniania PIT
W formularzu PIT należy wypełnić pole "Wniosek o przekazanie 1% podatku..." (pod koniec formularza) i wspisując tam pełną nazwę Fundacji:

Nazwa OPP: FUNDACJA AZYLU KOCI ŚWIAT
Numer KRS: 208157
Wnioskowana kwota: (nie większa niż 1% obliczonego wyżej podatku należnego)
Cel: AMSTAFFY

Tylko kwoty z oznaczonym dopiskiem „AMSTAFFY” zasilą działania na rzecz ratowania bezdomnych bullowatych. Mamy więc nadzieję, że wielu z Was wspomoże nasze działania swoim 1%.



Wizualizacja poprawnie wypełnionego PIT36:


Post został pochwalony 0 razy
Sob 17:22, 11 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Sonia200811
Moderator



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Prawie Częstochowa

Post
Lulu. Dzieło człowieka? Wrak bullterierki.

Oto ona, obraz nędzy i rozpaczy, łagodna, 4-5 letnia bullterierka, Lulu, umieszczona w hoteliku dla zwierząt, po wykupieniu z pseudohodowli za 650zł. Na tyle właściciel wycenił życie czującej i myślącej istoty. Pogryziona, w ranach i bliznach, ze zdartymi (najprawdopodobniej betonem) łapkami, nie przestraszona, a
przerażona otaczającym ją światem i...własnym cieniem. Skulona, w przepraszającej pozie, usiłująca wykorzystać każdy element otoczenia jako kryjówkę przed ludzkim wzrokiem. Zapalenie spojówek dodaje dodatkowego tragizmu spojrzeniu, którego nie sposób wytrzymać i nie poczuć wstydu za przynależność do gatunku ludzkiego. Skóra cierpnie, na myśl, czego musiała doświadczyć, skąd nienaturalność jej zachowania, panika, która ją ogarnia przy próbie robienia czegokolwiek przy jej przednich łapkach. Błagamy o pomoc w dalszym ratowaniu Lulu! Ona stoi dopiero na początku drogi ku normalności, tej przecież jej odmówiono. Obecnie, ludzie, którzy mają serca, a nie sople lodu, robią co w ich mocy, by ową normalność przywrócić, a wraz z nią odbudować zrujnowaną psychikę biedactwa. Czy w ogóle jest możliwym, z psiego wraka, pozbawionego godności i zdrowia, uczynić na powrót zwierzę, które ucieszy widok człowieka i...które znajdzie w sobie siłę, by mu wybaczyć? Ufamy, że tak się stanie ale bez Państwa pomocy możemy nie podołać wyzwaniu. Potrzeby Lulu są ogromne, bo oznaczają konieczność zapewnienia jej bytu w warunkach hotelikowych, do czasu, gdy pojawi się ktoś skłonny dać jej dom z prawdziwego zdarzenia. Innym, równie palącym problemem jest diagnostyka i leczenie sunieczki. Stopień jej wyeksploatowania zatrważa. Więcej to niż pewne, że nie obędzie się bez stałej pomocy weterynaryjnej, a ta oznacza koszty.
Pieniądze ponoć nie dają szczęścia. W tym przypadku skłonni jesteśmy z tym przekonaniem polemizować, bowiem od tej materialnej, zdawać by się mogło i przyziemnej, "marności" zależy dalszy los bullterierki.



Jeśli ktokolwiek z Państwa wyrazi wolę finansowej pomocy tej jakże skrzywdzonej istocie, proszony jest o wpłaty na konto fundacji AST:

AST Fundacja na Rzecz Zwierzat Niechcianych
nr. konta: 79 1160 2202 0000 0000 8061 3463
nr. konta dla przelewów z zagranicy: BIGBPLPWXXX
Bank Millennium S.A.
tytułem: "Na Lulu"


Osobom zainteresowanym inną formą pomocy, pozostawiamy dane
kontaktowe pani Edyty, zaangażowanej w ratowanie suni:
0-500 200 860

Cóż dodać można na koniec takiego apelu/ ogłoszenia, gdy żadne słowo
nie jest władne oddać stopnia rozpaczy i rozżalenia stanem Lulu? Tu chyba nic więcej nie da się dopowiedzieć. Jeśli znajdziemy chwilę, by przystanąć w codziennym, szalonym pędzie, pochylmy głowę w zadumie, próbując znaleźć odpowiedź na odwieczne pytanie. Kim jesteśmy, my ludzie? Ukoronowaniem boskiego stworzenia, czy bestiami przyodzianymi w maski dobrotliwości???






LAGUNA nowe wieści
13.03.2009.

13.03.2009r.

Laguna nadal jest leczona. Niestety najlepsi polscy lekarze nie są w stanie określić co Lagunie dolega.

Laguna miała wykonaną biopsję cienko igłową, w wyniku której wynik limfoblastów wyszedł 95% co wskazywałoby na obecność chłoniaka limfoblastycznego. Badania krwi jednak są w pełnych granicach normy.

Wyniki RTG klatki piersiowej - w normie.

Wyniki RTG łap - podejrzenie zapalenia kości lub raka kości.

Ponadto wykryto włókniaka pochwy oraz przewlekłe zapalenie żołądka.

W dniu dzisiejszym Lagunka miała ponownie biopsję cienko igłową.

Z uwagi na ciężki ból łap Laguna dostaje środki przeciwbólowe w zastrzykach. Po nich czuje się dobrze.

I zabawa z Alterem:


CEZAR - starszy, spokojny i zrównoważony pies. Nie wykazuje agresji ani do ludzi ani do innych psów. Wygląda na dobrze wychowanego, ładnie chodzi na smyczy. Pobyt w schronisku mu nie służy, bardzo pilną sprawą jest, aby jak najszybciej znalazł dom.

Pies ma ranę, która powoli się zarasta, jednak warunki i sytuacja w jakiej się znalazł, nie sprzyja powrotowi do zdrowia.



AMBO – 5 letni mix amstaffa. Brazowy pregowany z bialymi znaczeniami.



Ambo trafil do schroniska w Mielcu w lutym 2006r. Trafil do schroniska w strasznym stanie, wyglodzony.Zostal znaleziony w miejscowosci Stopnica w woj. swietokrzyskim. Pani, która zglaszala go do gminy powiedziala, ze sie do niej przyblakal. Gdy pojechal po niego kierownik schroniska, byl przywiazany na lancuchu.
Niestety w schronisku Ambo zachorowal na nosówke. Wyzdrowial, jednak choroba pozostawila trwaly slad w postaci przykurczu lapy.
Po zaglodzeniu, nie ma juz sladu.
Ambo jest psem pogodnym, radosnym, lagodnym. W schronisku przebywa w klatce z sunia.





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sonia200811 dnia Śro 15:18, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Wto 21:04, 14 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Sonia200811
Moderator



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Prawie Częstochowa

Post
Szczeniak z zaawansowaną nużycą
23.04.2009.
Poszukujemy PILNIE pomocy w postaci domu tymczasowego, który zgodziłby się przyjąć do siebie na leczenie sunię amstaffkę z zaawansowaną nużycą.
Sunia ma ok. 9 miesięcy. Jest łagodna do ludzi oraz psów.
Obecnie znajduje się w schronisku pod Warszawą jednakże w tych warunkach nie ma szans na powodzenie się leczenia.

Leczenie nużycy trwa kilka miesięcy niestety i jest bardzo kosztowne.

Szukamy także osób, które mogłyby wspomóc finansowo leczenie.






ALMA z dużym guzem, chorobą skóry i krwawieniem
ALMA to młoda amstaffka, która jakiś czas temu trafiła do łódzkiego schroniska. Sunia ma zaawansowaną chorobę skóry. W ostatnim czasie niestety wystąpiło u sini krwawienie z odbytu.
Lekarze także zaobserwowali duży guz na listwie mlecznej wymagający interwencji chirurgicznej.

Zwracamy się do Państwa z apelem o pomoc dla Almy. Może ktoś z Państwa jest nam w stanie pomóc zabrać sunię ze schroniska i znaleźć dla niej godziwe warunki w których sunia będzie mogła mieć przeprowadzoną operację a także leczenie skóry.



NORD znaleziony pitbull red nose

NORD - tak nazwaliśmy nowego psiaka, którego wczoraj przyjęliśmy do fundacji.

Psiak został znaleziony 21.04.09r. w ok. Pilawy (czyli k. Mińska Mazowieckiego). Pies przybłąkał się na działkę ludzi lepiących garnki. Z uwagi na fakt, że nie dogadywał się z ich psami (pogryzły się) psiak został zabrany przez prywatnego hycla i miał trafić do schroniska w Ostrowii lub Kolnie. Hycel przekazał nam go w opiekę aby pies nie musiał jednak przebywać w schronisku.

Nord obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt w Łodzi.

Został odpchlony, odkleszczony, odrobaczony, dostał maść na grzybicę, maść na rany oraz szampon do kąpieli łap. Pobraliśmy także krew w kierunku babeszji. W pierwszych wynikach babeszji brak, jednakże pies zostaje pod stałą obserwacją z uwagi na kleszcze.

Nord obecnie przechodzi 15 dniową kwarantannę. Jest to okres w którym dajemy szansę poprzedniemu właścicielowi na odebranie zguby.
Po 15 dniach rozpoczniemy procedury przygotowujące do adopcji.

Będziemy wdzięczni jeśli ktoś z Państwa zechce pomóc w finansowej opiece nad Nordem. Obecnie zbieramy na:

* hotelowanie (koszt 450zł/miesiąc)
* leczenie (na dzień dzisiejszy 173zł)
* karmę (chętnie przyjmiemy worek karmy od darczyńców)
* kastrację, szczepienia, chip (300zł - w przypadku nie zgłoszenia się właściciela).


Szukamy także Wirtualnych Opiekunów dla Norda.

Dziękujemy także Kasi Hałambiec za piękne zdjęcia Norda.






Post został pochwalony 0 razy
Sob 9:50, 25 Kwi 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.pitast.fora.pl Strona Główna » Różne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin